23 lipca 2012

10. Harry, pocałunek, grzybki halucynki...

   Szliśmy w ciszy pochmurnymi uliczkami Londynu. Ach, Londyn. Ponure miasto, które jednak ma w sobie to coś, co przyciąga turystów. Na początku nie byłam zadowolona z pomysłu rodziców, ale teraz nie zamieniłabym tego miejsca nawet na słoneczny Egipt. Kochałam to miasto. Tak, kochałam Londyn.
-Chcesz marynarkę? - spytał Harry kiedy zauważył "gęsią skórkę" na moich rękach. No fakt, było zimno.
-Nie, nie.
-Może jednak?
-Nie, nie.
-Nie pozwolę ci się przeziębić. - wbrew mojej woli zarzucił mi swoją marynarkę na ramiona, a sam szedł z krótkim rękawem.
-Dziękuję Harry, ale nie musiałeś. - powiedziałam moim charakterystycznym zachrypniętym głosem, na co on szeroko się uśmiechnął. Sposób w jaki się uśmiechał był dla mnie taki magiczny.
   Do momentu kiedy doszliśmy do posiadłości moich rodziców nie odzywaliśmy się. Zamyśleni szliśmy w ciszy. 
-Lilly... - zaczął Harry kiedy staliśmy przy furtce koło ścieżki prowadzącej do mojego domu.
-Tak? 
-Poszłabyś ze mną jutro na kolację?
-Z miłą chęcią, Harry. - powiedziałam bez namysłu.
-Super.
-Super.
-Świetnie.
-Świetnie.
-S... - już chciał coś powiedzieć, lecz zamknęłam jego usta delikatnym pocałunkiem. Czując, że moja twarz przybiera kolor dojrzałego pomidora, otworzyłam furtkę i pobiegłam ścieżką w stronę drzwi wejściowych. Szybko przemknęłam się obok rodziców, którzy pijąc kawę i tak nic nie zauważyli, a następnie pobiegłam do mojego pokoju. Zamknęłam pokój i oparta o drzwi zsunęłam się na zimne panele.
-Czy ty, Lilly Jane Crawford pocałowałaś właśnie Harolda Edwarda Stylesa (nie wiem czemu ale śmieszyło mnie jego pełne imię)? - spytałam cicho sama siebie. Nie mogłam uwierzyć w to co się stało. Ciągle myślałam o pocałunku, o nim, o jutrzejszej kolacji. Z moich przemyśleń wyrwał mnie dźwięk sms'a. To on. Napisał:

"It was quite pleasant. Xx"

   Zaśmiałam się. Czy Harry Styles napisał mi właśnie, że całowanie ze mną jest całkiem przyjemnie, czy nażarłam się grzybków halucynków? Znów się zaśmiałam. Ja i grzybki halucynki? No cóż, w moim przypadku to całkiem możliwe. Hahaha. Nevermind. Musiałam ochłonąć. Za dużo tego wszystkiego. Harry, pocałunek, grzybki halucynki...
   Napuściłam wody do wanny i wlałam do niej mój ulubiony płyn do kąpieli o zapachu truskawek. Weszłam do wanny i zaczęłam się relaksować. Od zawsze uwielbiałam się długo kąpać. Po łazience unosił się zapach słodkich truskawek, a ja nadal myślałam o nim. W sumie to on też był słodki jak te truskawki, haha. 
   Tego wieczoru nie miałam ochoty długo się moczyć. Wytarłam ciało ręcznikiem koloru pudrowego różu, a następnie nałożyłam na nie balsam do ciała. Kiedy już byłam gotowa, wyszłam z łazienki i położyłam się do łóżka. Weszłam jeszcze na twittera i zobaczyłam jego tweeta:

"@lillycrawford sweet dreams xx"

   Zobaczyłam też mnóstwo mentionsów z pogróżkami, ale także wiele osób życzyło mi szczęścia. LUDZIE STOP! Czy ja jestem z Harrym? NOPE. Także ogar! Odpisałam Stylesowi, a potem zasnęłam z uśmiechem na twarzy.


***
   Obudziłam się niesamowicie wypoczęta. Założyłam pierwsze lepsze jeansowe szorty i t-shirt z Coca Coli, po czym zeszłam na śniadanie. Mama przygotowała pyszne tosty z dżemem i nalała do szklanek sok pomarańczowy, moje ulubione śniadanie ♥ Kiedy już kończyłam jeść Nicki powiedziała wymieniając porozumiewawcze spojrzenia z mamą:
-Lilly, no mów już.
-Ale co mam mówić?
-No czemu jesteś dzisiaj taka rozpromieniona?
-A musi być jakiś powód, żebym była wesoła? Jezu, to może mam chodzić jak jakiś emo czy coś, żebyście się nie czepiały? - wkurzyłam się i nie kończąc śniadania pobiegłam do pokoju.
   W sumie to nie wiem czemu się tak zdenerwowałam ale no dobra. Położyłam się na łóżku i słyszałam jak ktoś podchodzi do mojego pokoju i następnie puka w drzwi.
-Lilly, mogę wejść? - spytała młoda Crawford (uwielbiam ją tak nazywać ♥) wchodząc do pokoju.
-Dziwne, najpierw wchodzisz, później pytasz. - zaśmiałam się.
-Nie wiem o co się tak wkurzyłaś przy śniadaniu. Myślisz, że ja o tym nie wiem?
-Ale, że o czym?
-O tym, że się umówiłaś z Harrym.
-ŻE NIBY SKĄD TO WIESZ?!?!?!
-Umówiłaś się z nim?! Ja tylko żartowałam!
-ZABIJĘ CIĘ!! Jutro się na tobie zemszczę ale dzisiaj muszę jeszcze się przygotować do randki. - pierwszy raz nazwałam to spotkanie "randką" :oo
-Dobra, teraz pokaż mi co ubierasz.
-A to ja mam coś ubrać?
-Nie, kurwa, nago pójdziesz. Harry na pewno nie będzie miał nic przeciwko. - zaśmiała się, a ja przywaliłam jej prosto w twarz z poduszki. -No to co ubierasz?
-A skąd ja mam wiedzieć. Weź mi coś wybierz.
-Gdzie idziecie?
-Na kolację.
-Sukienka czy spodnie?
-No nie wiem... spodnie.
-Doobra. - powiedziała Nicki wchodząc do mojej garderoby.
   Słyszałam tylko "To nie", "Nie", "Zbyt proste.", "Za bardzo dziwne", "O! To jest dobre". Wreszcie wyszła z szafy obładowana mnóstwem ciuchów. Po chwili z kilku ubrań i dodatków stworzyła prosty, ale elegancki zestaw.
-Wow! Nicki, dobra jesteś. - zdziwiłam się i zaczęłam ją czochrać.
-Pieprz się i idź ogarnąć włosy.
-Weź mi coś z nimi zrób.
-Kurde, co ja jestem.
-Bo powiem Horanowi co zrobiłaś w dzieciństwie. - zaczęłam ją szantażować.
-GDZIE MASZ SZCZOTKĘ?
   Wyjęła jakieś lakiery do włosów, grzebienie, wsuwki i chuj wie co jeszcze. Zrobiła mi taki fryz, że mucha nie siada *.* Coś mi się wydaje, że to będzie moja osobista stylistka, fryzjerka, kosmetyczka... Szybko się przebrałam, a następnie dałam siostrze całuska w policzek i słysząc dzwonek do drzwi szybko poleciałam biorąc torebkę do ręki.


____________________________________________________________________________
Siema, siema :D Wreszcie napisałam 10 rozdział :) Pisałam go około 3 godzin :oo Ale dla was wszystko ♥ Następny rozdział za 10 komentarzy. I coś jeszcze o czym prawie bym zapomniała: zasmuciło nas to, że jedna osoba dodała chyba 7 komentarzy minuta po minucie, a dla waszej wiadomości jest to oszustwem.

Stylesowa xx
Mój tt: @direction_vicky


19 komentarzy:

  1. boski.
    czekam na następny.
    Zapraszam do mnie : http://1d-zakazanamilosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. NO WIĘC MRS. STYLES KOMENTUJE, ŁOHOHOHO <3

    ZAJEBIE CIE, TY SAMA JUŻ WIESZ ZA CO XX
    I... KURWAAAAAAAAAA ! ZAPOMNIAŁAM !

    I TERAZ WSZYSCY NIECH CZYTAJĄ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    WIKTORIA, JEBANIEC SKUNKSOWATY, STYLESOWA xx JEST MOIM KOCHANYM CZOŁGIEM POMIMO TEGO ROZDZIAŁU ! BO ZIMNA SUKA ZAWSZE SPOKO, HAHAHAHA ;3

    NO I JUŻ 2 LATA 1D ! CZY WY TO OGARNIACIE ?! NORMALNIE SIĘ PORYCZĘ ! KOCHAM TYCH GŁUPKÓW <3 TYCH KOCHANYCH GŁUPKÓW <3 NAPISAŁAM BYM WIĘCEJ ALENO PRZECIEŻ W KOMENTARZU NE ZAMIESZCZĘ ROZDZIAŁ ;DD

    KOCHAM WAS xx <3

    OdpowiedzUsuń
  3. HYHYHYHYHYH, CZEKAM NA NASTĘPNY.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczerze mówiąc to nie pamiętaj jak ją dodałam;p poszukaj czegoś w google xD ja też tam szukałam xD i natrafiłam na instrukcje na blogspocie, ale niestety nie pamiętam już nazwy, ale tutaj coś masz:http://kasia-klaudia.blogspot.com/2012/02/jak-dodac-muzyke-na-bloga-instrukcja.html

    OdpowiedzUsuń
  5. @Ffragolla
    Dzięki, ja musiałam to zrobić na blogu bo Mrs.Styles nie umiała XDD

    OdpowiedzUsuń
  6. Jezu, jezu dziękuję że w komentarzu na moim blogu napisałaś swój ♥ Zakochałam się w nim, oczywiście bd cię obserwować i z nie cierpliwością czekam na następny ;*

    http://fall-in-love-in-london.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Aww <3 Uwielbiam Harry'ego.
    Będę czytać, dodaję się do obserwatorów ;)

    http://five-directions.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Może i 7 anonimów było, ale jak co to najwyżej sześć pisała jedna osoba :) ja napisałam swój indywidualny i po prostu zgrałam się w czasie z innym nadgorliwym anonimem :) ale tak się cieszę z tego rozdziału :) uwielbiam te ich siostrzane pogaduszki haha :D a Harry? Wy już wiecie jaki on jest :) nie mogę się doczekać kolejnego !! kocham Was :) jesteście wspaniałe :')

    OdpowiedzUsuń
  9. Cześć. Dzięki za komentarz na blogu i opinię. Twój też jest fajny, jutro postaram się przeczytać wszystkie rozdziały, bo zdążyłam na razie tylko dziesiąty. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. haha. halucynki. uwielbiam to <3 ni mogę się doczekać już kolacji ; **
    i też znam to uczucie z tymi komentarzami ;/
    Świetne ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawe :) I Londyn ^^ Uwielbiam to miasto :) Czekam na kolejny wpis (mam nadzieję, że nie będziesz musiała się z nim męczyć :P). A przy okazji zapraszam do siebie na:
    http://straznicy-wymiarow.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Heeeej. Świetny blog, dziękuję za link do niego :) Czekam na kolejne rozdziały ;*

    http://beyourseeelf-lifestyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. PORYCZAŁAM SIĘ JAK CZYTaŁAM POCZĄTEK

    DODAWAJ KOLACJE!

    OdpowiedzUsuń
  14. Boooże! Wiesz, że to jest boskie!?
    Aha... no tak... wiesz '-,-
    Szybko nowy poproszę! <3
    A u mnie nowy <3
    Hej <3 U mnie nowy <3 Wbijaj
    http://imagin-onedirection-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. cudoo ! ;*
    halucynki xdd dobre . ;D
    + zapraszam do mnie : http://1d-morethanthis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. zapraszam do mnie na kolejny rozdział ;)
    http://something-gotta-give-now.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam powiadomić czy nowy rozdział więc mam już 2 rozdział zapraszam ♥
    http://fall-in-love-in-london.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Dobiłam dwudziesty komentarz ! ! ! xDDD Roozdział zajebiisty ! Jak zaawsze ! ;DDD Jak ja się cieszę, że dodałyście u mnie komentarz z linkiem do Waszego blooga ;DDD Jest genialny ! ;) Lovciam ! ;***
    [ http://angels--versus--demons.blogspot.com ]

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za każdy komentarz! ♥